Tak, była mowa o Caritasie, że przyjeżdża do pielęgnacji, natomiast Haushalhilfe , jak było widać :D robi wszystko inne, czyli tańczy, spiewa, recytuje ..... :D :D :D i prasuje :D :D :D Tak, moim zdaniem to również reklama, ale nie zmienia to faktu, że jest to reklama zatrudniania oficjalnie pomocy domowych przez Niemców, co dla niektórych z nas ma niebagatelne znaczenie, jak choćby prawo do leczenia w Niemczech, Kindergeld, płatny urlop i takie tam inne. Dla młodych wiekiem pań , bez zobowiązań , na pewno jest to opłacalne. Podobało mi się, że nawet słowem nie wspomniano o polskich agenturach, natomiast zachęcano do bezposredniego zatrudniania opiekunek. Była nawet mowa o 4 tygodniowym okresie próbnym.
Natomiast urzekła mnie wypowiedź naszej rodaczki tam pracującej. :( Ta jej buzia pełna szczęscia i radosne ,, wunderbar,, przyprawiło mnie o mdłosci :(
Fakt, dom zadbany, córeczka wyglądała sympatycznie, podopieczna tez, no ale czy to jest powód do wykrzykiwania jak to jest tam cudownie???
To własnie typowy przykład lizania Niemcom dup. Tfu, zum Teufel!!!!