Najbardziej lubię przygotowywać /ale nie koniecznie jeść/ w Niemczech śniadania, bo prawie zawsze jest kawa z ekspresu chleb z masłem i marmoladą /często swojej roboty/.
Obiady ... co rodzina to inaczej, ale często /prawie zawsze/ jedno danie i podobnie jak w Polsce. Czasem chcą jeść coś co sami wcześniej przygotowywali, ale prawie zawsze dużo sałaty, prawie do wszystkiego.
Najczęściej wszystko smakuje.
Kolacja to tak jak u nas najczęściej chleb, wędlinki.
Najlepiej jest jak samemu robi się zakupy, nikt nie wtrąca się do garów no i podniebienia mają normalne.
U mnie na stelli tez podobnie,jestem na poludniu,ale nie ma duzej roznicy,gotuje potrosze po-polskui po-niemiecku,obiadki z mieskiem,bo moi dziadkowie lubia,a ja kocham warzywa i tez dodaje,sniadanie z marmolada,kolacja z wedlina,czyli standard..No i duzo owocow,witaminki..