Osteoporoza zawsze kojarzyła mi się z chorobą, która dotyka kobiet. Może tylko w większości, bo akurat stwierdzono ją u mojego ojca, po tym jak spadł niedawno i schodów. Skończyło się to wieloma złamaniami i tata do teraz lezy w szpitalu. Na dniach go wypuszczają, ale nie wiem jak mam się teraz nim zajmować. Skoro ma osteoporozę, to będzie trzeba na niego bardziej uważać? Dieta została już zalecona przez lekarza, więc orientuję się mniej-więcej, co powinnam gotować i jakie witaminy podawać. Nie wiem tylko jak to bedzie wyglądać w praktyce- czy stan osób chorych na osteoporozę szybko się pogarsza, czy potrzebna jest może jakaś fizjoterapia, cokolwiek?