Nie znalazłam w pobliżu okulisty. Szukałam wczoraj, ale nie udało mi się znaleźć. Dziękuję za Wasze wsparcie. Aterima Med stwierdziła, ze czekamy na moja wizytę u okulisty, jeśli PDP mnie zaraziła, to pozwolą mi zjechać, hehe. Ja na to, mam nadzieję, ze nie zaraziła, bo ma 35 lat i nie chce chorować do końca życia, bo tak im się chce. Pan koordynator stwierdził, że w takiej sytuacji porozmawia z przełożoną i jest w szoku, że pisze do niego maila z zapytaniem jak się przedstawia sprawa w mojej sytuacji. Czekałam na telefon z agencji w środę, cały czwartek, więc napisałam wieczorem maila i on jej w szoku!!!!, że to on(pan koordynator) czeka na mój telefon. Ciekawe, co? ;)
[quote=ewa5]Czekam na odpowiedz prywatnego ubezpieczyciela i nic, cisza. Chyba sama poszukam jakieś praktyki okulistycznej, bo Notfall jest daleko. Rodzina w ogóle nie interesuje się PDP-jeszcze czegoś takiego nie spotkałam. Tylko jak są jakieś nie jasne rachunki dla PDP, to syn reaguje, na 10 min wpadnie, ogarnie temat i wychodzi. Dziękuję za uwagi. Może tak też zrobię z Notfall, widziałam na stronie, że przyjmują od 19h-7h, więc nie ma z kim PDP zostawić.
[quote=urszula47]
Wiec jak masz prywatna polise to ok ,wez to i zglos sie na izbe przyjec w szpitalu dyzurnym.Rodzina niech sie dowie gdzie jest w tym dniu dyzur.Zglosza Cie jako Notfall ,firma niech Ci powie co potrzeba miec w razie pytan co tu robisz?
[/quote]
Skoro masz na ulicy okulistę i prywatne ubezpieczenie, to może podedź i zapytaj czy z Twoją polisą da radę u niego?[/quote]