[quote=copyfield]barbara - telefoniczna umowa jest wiążąca jeśli potwierdzisz wyjazd. Musi byc pytanie i twoja odpowiedź. Ja się kłóciłem z Energą o umowę telefoniczną. Także mi powiedzieli - że telefoniczna...i ble ble. Zażadałem na piśmie o przysłanie mi pliku audio z tą rozmową - i.....umowa została rozwiązana :) podejrzewam, że w tym bałaganie nikt nie przechowuje plików audio (to kosztowna zabawa i trza się na tym znać)
E tam, żeby wiążąca była, to by musiał wysoki sąd ją za wiążącą uznać. Najpierw agenturka musiała by pozew złożyć. Znasz taką agenturkę, co z tymi swoimi szemranymi umowami do sadu pójdzie?
Temat przerabiałam dwa razy. Raz nawet jakiś miglanc, niby z działu prawnego wydzwaniał do mnie i sądem mnie straszył. To zapytałam, po co do mnie wydzwania, powinien do sądu biegusiem zasuwać. Sąd pewnie bardzo chętnie nad tymi waszymi szemranymi umowami się pochyli :D to się mnie mądrala pyta co w tej umowie jest nie tak :D to go do sadu odesłałam, przecie sąd wyrok wyda to się dowie :D
Oni są cwani jak masz coś zarobione i dziady nie wyplacą, wtedy ty sobie do sądu zasuwaj. Sami nie są wyrywni do sądu lecieć :D[/quote]
Ja nawet kiedys cos podpisalam, ze akceptuje zlecenie i ze w razie jak zrezygnuje to zaplace kare. Zrezygnowalam i cos mnie starszymu als sie nie dalam. Tak jak piszesz- procz tej jednej w niemczech nie spotkalam firmy, ktora by nie robila przekretow. Wiec oni mnie mogs straszy ale nic nie zrobi bo Jak czlowiek sie nie da zastraszyc to na konc u oni w sumie sraja w gacie. A wiecie co moja firemka dala mi do podpisu? Zalaczniku gdzie mam podac nr konta. Nic dziwnego powiecie. No niby nic. Ale Pod numerem mialam pisac imie, nazwiska, Adress "osoby, firmy starajacej sie o pomoc". A jeszcze Pod spodem mojego kobsultanta w banku upowaznionego do udzielania informacji. Dzwonie i pytam o co chodzi. Uslyszalam, ze to tylko chodzi o konto, zeby widzieli na jakie maja placic pieniadze i to tylko tak brzmi. Podalam konto przekreslilam zdanie o pomocy i miejsce na kobsultanta, zeby tam czasami czegos nie wpisali. Mi to wyglada jakby jakis socjalu chcielu na mnie wziac. Co wy na to?