Kolego ST "Opiekunie Medyczny"mtroche pokory by sie przydalo......... o wiele bardziej oplaca sie dostosowac do zwyczajow panujacych w danym domu niz wprowadzc swoje zwyczaje.Co znaczy dostosowac? Szanowac podopiecznego i rytm dnia,zwyczaje ,wiare,kuchnie przy jednoczesnym wymaganiu szacunku dla swojej osoby i pracy jaka wykonuje.I mozliwosci powiedzenia "nie" grzecznie i stanowczo...........
UFF... ależ mi się dostało ! ;( Panie Kochane, litości! - tak jak odpisałem powyżej: nikogo nie dyskryminuje, dlatego że nie nie ma kompa i lubi sprzątać! (sam sprzatam!, dlatego od razu poprosiłem o mopa zamiast szmaty na miotle).
A co do reszty postu - podpisuję się obiem rękami! (na szczęście używam wszystkich palców na klawiaturze;) ). Trochę to może spłyciłem (boje się, że i tak za dużo piszę ;( ). "Swoje zwyczaje" ograniczyłem do powyrzucania starych szmat, uporządkowaniu rzeczy w kuchni (przyprawy były w 3ech różnych miejscach,l dublujace się i pootwierane) itp. Swoją pracę rozpocząłem od dokładnego spisania (kartka A4) godzinowego harmonogramu całego dnia Dziadka z dodatkowymi objaśnieniami! A co do nazwy "Opiekun Medyczny"... faktycznie, przyznaję, że to dla dowartościowania NASZEJ pracy (nie tylko mojej). Na "Zachodzie", w USA i innych wys. rozwinietych krajach, osoby opiekujące się starszymi lub niepełnosprawnymi, cieszą się normalnym (jak nie wiekszym od innych zawodów) szacunkiem. W Polsce niestety praca "Opiekuna Osób Starszych" niektórym utożsamia się z pracą "Babci Klozetowej"... A nawiasem mówiac, nazwa ta pomogła mi, gdy tłumaczyłem Dziadkowi, że to ja mam rację, a nie "Schwester" która podobno pozwoliła płukać mu pęcherz gotowaną wodą, zamiast płynu fizjologicznego...
Acha, jeszcze jedno: zdarzenie z przed 2gdz , obrazujace jak starsze osoby przywiązane są do określonego porządku!:
Dziś było piękne słońce, więc jak mój Dziadzio poprosił mnie o zaświecenie lampki za TV, to zaświeciłem ją, bez zaświecania tej nad stołem (bo nie było jeszcze zbyt ciemno). Dziadzio siedział dłuższy czas niezbyt spokojnie, aż wreszcie nie wytrzymał i spytał mnie, z jakiego to powodu, dzisiaj (po raz pierwszy od 1.5 mca!) zapaliłem tylko jedną lampkę....